Wibratory należą do najpopularniejszych gadżetów erotycznych. Mimo to w świadomości niektórych wciąż pokutują nieprawdziwe poglądy na ich temat. Jakie są najczęściej spotykane mity dotyczące tych zabawek? Zastępują kochanka samotnym, uzależniają lub sprawiają, że zwykłe pieszczoty już nie wystarczą? Można zrobić sobie nimi krzywdę? O wibratorach krąży w sieci wiele niesprawdzonych informacji. Czego można się dowiedzieć, czytając komentarze w Internecie?
Gadżety nie tylko dla singli
Dwa pierwsze mity poświęcone wibratorom dotyczą ich użytkowników. Pierwszy, najczęściej słyszany, to dość popularne przekonanie, że po tego typu zabawkę sięgają jedynie samotne kobiety. Nie posiadając stałego partnera, próbują rozładować przy ich pomocy napięcie seksualne. W rzeczywistości wibrator służy nie tylko singielkom. Chętnie korzystają z nich również osoby w stałych związkach. To gadżety świetnie nadające się do urozmaicania gry wstępnej lub dalszych igraszek w łóżku.
Nowoczesne wibratory znakomicie sprawdzają się jako gadżety miłosne dla par. Przykładowo, może być to wibrator króliczek, którym druga strona będzie rozpalać pierwszą. Zainteresowani bez problemu wyszukają w katalogu model z dodatkowymi funkcjami, który spełni ich oczekiwania.
Wibrator a intensywność doznań
Kolejny mit krążący w sieci dotyczy negatywnego wpływu na jakość doznań seksualnych. Część ludzi wychodzi z założenia, że wibrator – zwłaszcza duży – może sprawić, iż użytkowniczka przyzwyczai się do intensywnych emocji. Z tego powodu później nie będzie odczuwać satysfakcji podczas standardowego stosunku. To nieprawda. Często bywa zupełnie odwrotnie. Wiele kobiet potrzebuje czasu, aby nauczyć się, co zapewnia im rozkosz. Musi poznać reakcje swojego ciała, aby cieszyć się przyjemnością ze współżycia. Pomocą służy im w tym właśnie wibrator.
Z tym mitem wiąże się bezpośrednio kolejny, według którego zabawy z wibratorem mogą uzależniać. Niektórzy twierdzą, że osoby korzystające z takich gadżetów będą później wolały korzystać z niego, zamiast zapraszać do łóżka partnera. Tym samym wibrator wyprze pozostałe techniki stymulacji, co rozluźni więzi w relacji. Wszystko zależy tutaj od konkretnego człowieka, jego osobowości, uczucia do ukochanego etc. Wibrator to jedynie narzędzie.
Wibrator – bezpieczna erotyczna zabawka
Ostatni z wymienionych mitów dotyczy rzekomej szkodliwości wibratorów. Część osób uważa, że erotyczna zabawka może podrażniać lub uszkadzać strefy intymne. Pojawiają się też niekiedy komentarze, że wywołują różnego typu infekcje. Nic takiego nie będzie mieć miejsca, o ile mamy gadżet z wiarygodnego źródła. Niezależnie od tego, czy to wibrator klasyczny, czy bardziej fantazyjny wariant, należy kupić go w sprawdzonym sklepie.
Współczesne produkty z tej kategorii to bezpieczne wyroby. Powstają na bazie odpowiednich materiałów (np. silikonu medycznego), przez co nie uczulają. Każdorazowo przed oraz po użyciu trzeba je wyczyścić specjalnym preparatem. Prócz tego nie powinno się nimi dzielić (pożyczać od kogoś czy komuś). To podstawowe zasady korzystania z wibratorów – trzymanie się ich w zupełności wystarczy, aby uniknąć podrażnień czy zakażeń.
Podsumowując, erotyczne zabawki to wyłącznie narzędzia mające sprawiać przyjemność. Można używać ich w samotności albo w duecie, do nauki lub urozmaicania sypialnianych gierek.